Lemonlemur od HTC

Autor:

Dzisiaj kolejny raz wracamy do włosów! Pokażę Wam kolejnego ulubieńca do stylizacji włosów: Lemonlemura od Hairy Tale Cosmetics!

Jakiego typu jest to żel?

Lemurek jest żelem proteinowym. O znaczeniu protein dla pielęgnacji włosów, pisałam Wam w poście o maskach HTC. Lemonlemur zawiera proteiny owsiane oraz z amarantusa. Zawiera też naturalne utrwalacze skrętu takie jak guma ksantanowa, guma celulozowa, panthenol, honeyquat. Żel zawiera również ekstrakt z algi brunatnicy, która podkręca nasz naturalny skręt, a do tego działa odżywczo i nawilżająco na włosy! Żel nie zawiera syntetycznych dodatków i jest w pełni biodegradowalny.

Czego spodziewać się po Lemonlemurku?

Żel zamknięty jest w opakowanie air-less. Dzięki czemu możemy go łatwo dozować, nie wylewa się, nie zasycha, nie marnuje się. Jest rzadszy niż Curlmelon, bardziej kremowy. Dzięki temu łatwiej nałożyć go równomiernie na włosy, ale jest mniej wydajny. Lemonlemur ma też mniejszy hold niż Curlmelon. Pachnie cytrynowo, ale nie taką sztuczną cytryną jak płyn do mycia naczyń, a taką słodką cytrynką! Dla mnie zapach jest na maxa przyjemny. Starając się korzystać na maxa z podpowiedzi Agi, która najlepiej zna swoje dzieci odważnie miksuje Lemonlemura i Curlmelona razem 🙂 Lemurek super sprawdza mi się też z piankami. Nauczona moim półrocznym doświadczeniem, już wiem, że od tego jak mocny jest stylizator, zależy efekt jaki dostaniemy. Jeśli chcę mieć mocne, wyraźne, mocno skręcone włosy daję inny mix, a kiedy chcę mieć delikatne fale, daję delikatniejsze stylizatory. Z resztą już za chwilę zobaczycie! 🙂

Jakie efekty daje?

To będzie oczywiście, najbardziej ciekawa część postu, ponieważ można pisać epopeje, ale efekt na włosach się liczy! 🙂

 Moje włosy to średniopory plus, typ skrętu tak mniej więcej 2C- a więc włosy falowane.

Cantu+ Lemonlemur
Połączenie to samo Cantu +Lemonlemur , ale dałam dłuższy plopping 🙂
Tu mamy mix Cantu+ Lemonlemur + Curlmelon + sam plopping
Tu mix kosmetyków taki jak powyżej, ale prócz ploppingu doszło suszenie z dyfuzorem 🙂
A tu mamy mix Lemonlemura i Pianki Tigi 🙂

Gdyby ktoś kazał mi wybrać, który stylizator od HTC wolę, muszę przyznać, że miała bym duży problem. Curlmelon ma mocniejszy hold, daje mocniejszy skręt, bardziej trwały. Lemonlemur jest bardziej kremowy, może pełnić funkcję bs’a, mocno podbija naturalny skręt włosów. Do tego duet tych dwóch gagatków daje mi naprawdę genialny skręt! Decyzję zostawiam Wam, bo każdy lubi inny efekt na włosach, a różnicę widać jak na dłoni 🙂

Jeśli chcecie poznać inne kosmetyki HTC, które już testowałam, wystarczy kliknąć tutaj:

Myjadło Fluffy

Myjadło Murky

Żel do włosów CurlMelon

Maski Biana i Oatme

0
Brak tagów 0