Cała prawda o Maybelline Super Stay Matte Ink

Autor:

Maybelline Super Stay Matte Ink szturmem podbiły blogosferę. Cenione za trwałość i komfort noszenia. Oczywiście ja też postanowiłam sprawdzić, czy faktycznie są tak dobre jak mówią wszyscy. Będąc w Słowackim DM, kupiłam 4 kolory: Loyalist, Dreamer, Pioneer oraz Romantic. Testuję je już ponad 3 miesiące a dzisiaj, w Światowy Dzień Szminki przychodzę do Was z podsumowaniem i całą prawdą o nich!

05 Loyalist

Ładny odcień beżu. Delikatny z lekko rudawymi tonami. Idealny na co dzień i dla miłośniczek beżu na ustach. Najmniej trwały ze wszystkich posiadanych przeze mnie kolorów. Już po ok. 4h wymagał poprawy.

Maybelline Super Stay Matte Ink Loyalist

10 Dreamer

Ładny i bardzo dziewczęcy odcień różu. Pasuje właściwie do każdej urody. Trwałość idealna : nałożony ok. 9 rano wytrzymał do ok. 22.30. W ciągu dnia go nie dokładałam, zniknął jedynie z okolicy wnętrza ust, ale w bardzo delikatny sposób.

Maybelline Super Stay Matte Ink Dreamer

20 Pioneer

Piękna wiśniowa czerwień. Chyba nie trudno zgadnąć, że to mój ulubiony z odcieni  🙂 Trwałość zdecydowanie na plus: zaaplikowany rano utrzymuje się na ustach do 22 bez żadnych poprawek. Oczywiście lekko wyciera się przy śluzówkach ust. Ale w każdej z trwałych pomadek jakie mam jest to całkowicie normalne 🙂

Maybelline Super Stay Matte Ink Pioneer

30 Romantic

To odcień pięknej, nasyconej neonowej fuksji. Mogliście ją oglądać między innymi na moich zdjęciach z Gali See Bloggers 🙂 Kolor mimo, że piękny to nie idealny. O ile kolory 10 oraz 20 trzymają się idealnie przez ponad 12h, tak przy kolorze Romantic, kolor wygląda dobrze przez ok.8h, później musimy go trochę poprawić.

Maybelline Super Stay Matte Ink Romantic

Czy warto je kupić?

Myślę, że tak, bo noszą się bardzo komfortowo, nie wysuszają ust, lekko się lepią, jednak dla mnie nie jest to uciążliwe.  Jednak przed zakupem warto poszukać informacji jak dany kolor się nosi. Każda z pomadek, mimo, że z taką samą formułą, nosiła się inaczej. Najlepiej wypadły kolory czerwony i pudrowy róż, przez ponad 12h prezentowały się bez zarzutu. Fuksja dość dobrze się nosiła- jednak idealnie wygląda na ustach przez ok.8h. Z kolei beż spisał się najsłabiej ze wszystkich kolorów: wyglądał dobrze przez ok. 4h. Pomadki kupicie zarówno stacjonarnie, jak i w drogeriach internetowych za ok. 30zł.

Dajcie mi znać w komentarzach czy skusiliście się na pomadkę od Maybelline i jakie są Wasze ulubione trwałe pomadki!

A jeśli Mabelline nie trafia w Wasz gust a dalej szukacie czegoś trwałego zajrzyjcie do innych postów:

0
Brak tagów 0