Lipsense to mój zdecydowany faworyt jeśli chodzi o długotrwałe pomadki. Idealnie sprawdził się na ślubie jak i przy innych okazjach, możecie zobaczyć go w akcji tutaj: KLIK a dodatkowo poczytać o niej tutaj: KLIK. Oczywiście, nie była bym sobą gdybym nie szukała innych, oczywiście tańszych zamienników. I muszę Wam powiedzieć, że chyba znalazłam 😀 Jaki i za ile? Zobaczcie!

Mowa o dwuetapowej płynnej pomadce od Dermacol <3
Produkt, jak widzicie, zamknięty jest w opakowaniu jak błyszczyk. Z jednej strony mamy kolor: intensywny, mocno napigmentowany (przeważnie wystarczy jedna warstwa aby idealnie pokryć usta), zasychający dość szybko, ale dający możliwość dopracowania go. Z drugiej strony mamy bezbarwny, nawilżający błyszczyk, który aplikujemy po wyschnięciu koloru.

ZALETY PRODUKTU:
* przepiękny, mocno napigmentowany kolor
* wygodne opakowanie- nie musimy nosić dwóch produktów w kosmetyczce.
* trwałość: 16H deklarowanych przez producenta to szczera prawda. Miałam go na ustach na spotkaniu w Lublinie 🙂 Wystarczyło dokładać jedynie błyszczyk. Nawet gdy ten się zje, usta nie są lepkie czy niekomfortowe. Po powrocie do domu musiałam go zmyć z ust 🙂 było jedzone, było pite. Wytrzymała 🙂
* bardzo wygodny aplikator. Możemy ją zaaplikować dzięki niemu bardzo precyzyjnie.
* cena: kosztuje od 28 do 32 zl. I w cenie mamy zarówno kolor jak i błyszczyk (w Lipsense pojedyńczy produkt kosztuje ok.120 zł)

RÓŻNICE Z LIPSENSE:

Zdjęcie ze spotkania w Lublinie 🙂

* w Lipsense możemy wybrać wykończenie- wybieramy błyszczyk, mat bądź top z drobinkami, tu nie mamy możliwości wyboru. Ja lubię błyszczącą czerwień, więc nie jest to dla mnie problem. Jeśli marzycie o matach, to może Wam nie przypaść do gustu.
* kolor wysycha trochę dłużej- dla wprawnej ręki, może być to wada, jeśli nie macie wprawy w nakładaniu koloru to zdecydowanie zaleta bo macie czas na dopracowanie szczegółów.
* błyszczyk lekko się brudzi po zetknięciu z kolorem- ale mimo tego pomadka nie zostawia nigdzie śladów.
* uboższa gama kolorystyczna- Dermacol ma 9 wersji kolorystycznych.

Jak dla mnie to naprawdę godny zastępca. Jeśli nie jesteście przekonani żeby wydać ponad 200 zł na produkt do ust, to śmiało polecam Wam Dermacol <3 Wydać 30 zł jednak dużo łatwiej 😉

Polecam!

Sylv