Pomysł na urlop: Złote Piaski Bułgaria

Autor:

Cześć 😀
Za oknem szaro, buro i coraz bardziej ponuro. Jednak patrząc na zdjęcia z wakacji robi mi się cieplej na sercu 😀 Tegoroczny urlop spędzałam, już po raz drugi, w Bułgarskich Złotych Piaskach. Jeśli zastanawiacie się czy spędzić tam swój urlop, zapraszam do dalszej części postu 🙂

Bułgaria, kojarzy się różnie. Dla jednych jest to dziki kraj, dla innych miejsce wspomnień czasów PRL  🙂 Na pierwszy wyjazd wybraliśmy się przypadkiem. Mieliśmy jechać swoim autem do Chorwacji, jednak zaliczyło awarię, więc szukaliśmy alternatywy. Padło na Złote Piaski. Jak widać się nam spodobało, dlatego w tym roku wróciliśmy do tego pięknego kraju!

Ja jestem typowym wodolubem 😀 Żebym odpoczęła w wakacje, musi być mokro i ciepło! Bułgaria jest tu idealna! Woda w morzu podczas naszego pobytu oscylowała w granicach 24-26 st. C 🙂 Więc całkiem przyjemnie! Jak by tak dołożyć do tego temperaturę powietrza od 29-34 st.C, jest idealnie! Noce są równie ciepłe, więc nie trzeba zabierać ze sobą żadnych ciepłych ciuchów 😀

Rewelacyjną rzeczą w Morzu Czarnym są fale 😀 O ile w każdym morzu są, to tutaj są inne 😀 Są idealne do skakania przez nie! Mega zabawa! Przy bezwietrznej pogodzie są delikatne, ale lekki wiaterek daje już spore fale i większy fun!

Oczywiście, pewnie zastanawiacie się , czemu Złote Piaski, to Złote Piaski? A no to przez piach! Ale nie byle jaki 😀 Ponieważ według legend piasek ten zawiera drobiny złota. Jedno jest pewne, wszystkie plaże w okolicy są dość szerokie i piaszczyste. Jako radę proponuję nie zdejmować klapek, gdy w południe wchodzicie na plażę, bo jak nie to będziecie ją przemierzać pokrzykując: ojojojo 😀 Ponieważ trochę w stópki parzy 😀

Niektóre hotele mają swoje prywatne plaże, część barów na plaży ma również swoje płatne leżaki. Tu zależy od Was czy leżycie dalej od wody, czy płacicie 🙂

Jeśli znudzą Was kąpiele w morzu, opalanie i kluby. Możecie się wybrać na spacer dalej 😀 Z jednej strony macie wielki i stary falochron. Ja nie miałam jaj, żeby na niego wejść 😀 Z drugiej strony kurortu, możecie za to zobaczyć jak wyglądały Złote Piaski po trzęsieniu ziemi. Ponieważ kilka lat temu, jeśli się nie mylę w 2005 roku, było w Bułgarii dość silne trzęsienie ziemi. Pokonując ok.1,5 km możecie zobaczyć 100 metrowy fragment który został nieuprzątnięty. Ja byłam pod mega wrażeniem. Gdy widzi się to w tv, nie robi to takiego wrażenia, tu widzimy jaką siłę ma ten żywioł. Zobaczcie z resztą zdjęcia:

Jeśli chodzi o szamkę. W pierwszym MOCNO ekonomicznym hotelu, była kapusta w 8 odsłonach i wojna o frytki, bo było zawsze mało 😀 przeżyłam na kapuście surowej, pomidorach i cebuli 😀 W hotelu w tym roku, kuchnia była świetna. Zróżnicowana i smaczna. Warto oczywiście pójść do knajp w kurorcie 🙂 można w nich spróbować dań regionalnych zarówno Bułgarskich jak i rosyjskich 🙂
Ze swojej strony polecam Kavarmę: warzywa i pieczarki duszone z mięsem podane na żeliwnym gorącym półmisku 😀 MNIAM!
Prócz tego na każdym kroku macie kebsy, lody, naleśniki, pizzę. Więc każdy znajdzie coś dla siebie 🙂

Oczywiście w całym kurorcie jest dużo klubów, barów, klubów gogo, karaoke 😀 Więc wieczorami jest gdzie spędzać czas 🙂

A jeśli na taką rozrywkę nie macie ochoty, możecie kupić jabłkowego Flirt’a (wódeczkę taką, 15zl/0,7l) i iść na plażę 😀 Generalnie za picie czy palenie w miejscach publicznych nikt się nie czepia 🙂 ludzie kręcą imprezy pod sklepem, a obok stoi policja i ma luz do tego 😀

Drineczek z palemkom 😀
To jest właśnie moja ulubiona Kavarma <3

Generalnie, Bułgaria jest bardzo ekonomiczna 🙂 Da się tam pojechać za dobre pieniądze (ok. 1500 zł) i to z przelotem. Tańszych ofert bym się wystrzegała 😀 Pierwszy raz jechaliśmy za ok, 1200zł- był to wyjazd autokarem ( dwa dni w drodze!!!!) a do tego ta kapusta na śniadanie, obiad i kolację 😀 Żeby się porozumieć na miejscu wystarcza maksymalne podstawy angielskiego lub rosyjskiego, resztę da radę po polsku 🙂 jak to powiedział Pan kelner: mało mówię ale dużo po polsku rozumiem ;D Tak więc bez stresu 😀 Ja zawsze z sentymentem wspominam Bułgarię, bo bardzo mi się tam podoba! Teraz mam ochotę na coś innego, ale być może kiedyś tam wrócę 😀

A Wy byliście kiedyś w Bułgarii? A może jest na Waszej mapie przyszłych podróży? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Buziaki

Sylv

0
Brak tagów 0