Cześć 🙂
Dzisiaj postanowiłam poruszyć temat problemów z hybrydami 😉 Każdej z nas nie zależnie czy robi paznokcie w domowym zaciszu czy salonie, zależy na tym by były idealne. Kosmetyczki posiadają odpowiednią wiedzę i szkolenia. Jeśli zaś robicie paznokcie tylko dla siebie, czasem nie wiadomo gdzie szukać przyczyny kłopotów z paznokciami 🙂 Jeśli chcecie doczekać takich odrostów bez uszkodzeń, zapraszam do dalszego czytania 😉
- Zalane skórki: wówczas musisz opanować rękę, zmniejszyć ilość produktu oraz popracować nad dokładnością malowania. Jeśli zależy Ci na precyzji przy skórkach możesz domalowywać małym pędzelkiem.
- Nie dokładnie usunięte skórki oraz nabłonki z paznokcia- tu niestety liczy się dokładność i skrupulatność. Lakier(choćby najlepszy) nie będzie się trzymał jeśli nie zrobisz tego dokładnie.
- Preparat do usuwania skórek: nie każdy nadaje się pod stylizację żelową i hybrydową. Ponieważ niektóre mogą natłuszczać skórki oraz paznokcia.
PRO TIP: dobrej obróbce skórek sprzyja frezarka, jednak nie bierz się za to na początku swojej drogi, aby nie uszkodzić macierzy 🙂
Hybryda odchodzi od wolnego brzegu:
- Nie zabezpieczony wolny brzeg paznokcia: jeśli go nie zabezpieczymy, łatwo może nam podejść powietrze albo woda i niestety lakier zacznie odstawać.
- Rozdwajająca się płytka paznokcia: tu niestety musimy wiedzieć jak rozpoznać rozdwajające się paznokcie przed stylizacją. W tej sytuacji aby paznokcie pięknie się trzymały, musimy zadbać o ich stan i pielęgnować, również gdy nosimy hybrydy,
- Słaby stan płytki paznokciowej: jeśli nasze paznokcie są miękkie, możemy je wyginać, hybryda może nie wytrzymywać takich przeciążeń i może wykruszać się na końcach. W tej sytuacji warto wspomóc się bazą utwardzającą.
- Czynnik mechaniczny: praca dłońmi/paznokciami może powodować wykruszanie/wycieranie materiału na wolnym brzegu. Miałam taką sytuację w przypadku klientki, która notorycznie grzebała w ogródku bez rękawiczek. Jakoś udało mi się ją przekonać, że warto ich używać 😉
PRO TIP: do zabezpieczenia wolnego brzegu wystarczy bardzo minimalna ilość produktu, wystarczy nim musnąć końcówkę paznokcia 🙂
- Słabo przygotowana płytka paznokciowa: musi być dobrze i dokładnie zmatowiona (nie mylić ze zdartą), dokładnie matowimy również w okolicach wału paznokciowego.
- Słabo odtłuszczona płytka paznokcia: musimy użyć dobrej jakości cleanera. Przeznaczonego do pracy przed nałożeniem hybrydy czy żelu. NIE używamy do tego cleanera typu Super Shine Indigo- ponieważ zawiera w sobie olejki.
- Problemy hormonalne: to nie mit. Jeśli cierpimy na schorzenia związane z wahaniami hormonów, hybryda może trzymać się gorzej, odklejać się jak naklejka. Jeśli wykluczymy inne problemy, warto udać się do lekarza rodzinnego i poprosić o skierowanie na badania 🙂
- Potliwość dłoni: niestety przy tej przypadłości, hybryda lub żel może (ale oczywiście nie musi) się gorzej trzymać.
- Tłusta płytka paznokciowa: co prawda uważam, że na takiej płytce hybryda zrobiona u specjalisty powinna się trzymać, to w domowym zaciszu możemy mieć problemy.
Hybryda jest nie równa, pofalowana, marszczy się.
Nie będzie zaskoczeniem, jeśli napiszę Wam, że jest kilka możliwości 😀
- Słabej jakości lampa bądź żarówki do wymiany: niestety aby dobrze wykonać stylizację, potrzebna jest dobra lampa. Osobiście uważam, że zakup mostka to strata kasy. Lepiej dołożyć do mocniejszej lampy, która sprawdzi się z większością kolorów. Jeśli posiadacie jeszcze lampę UV, warto też sprawdzić żarówki- niestety z czasem ich moc może się zmniejszyć.
- Za grube warstwy koloru- część hybryd jest mega napigmentowana, więc przenikanie światła jest utrudnione, jeśli dołożyć do tego grubą warstwę, nie powinno nikogo dziwić, że kolor z wierzchu się utwardzi, a pod spodem pozostanie płynny lub lekko ścięty.
- Jeśli top nie błyszczy się w całości, np. z jednej strony paznokieć pięknie błyszczy, a z drugiej nie bardzo sprawdź czy światło lampy pada na niego równomiernie- jeśli nie, w niektórych miejscach top może się nie utwardzić do końca i tym samym nie będzie błyszczał
- Top nie błyszczy, lub błyszczy słabo- może być nie utwardzony do końca, lub za szybko przemyłaś warstwę dyspersyjną. Niektóre topy lubią sobie „przestygnąć” po wyjściu z lampy
- Jeśli zaś chodzi o pękanie- hybryda, na naturalnej płytce jest tworem miękkim i dość plastycznym. Taki sam powinien być top. Jeśli zaś nieopatrznie położymy twardy top na hybrydę (twarde są topy do żelu, niektóre topy no-wipe), wówczas mogą pojawić się pęknięcia
- Sprawdź czy top, którego używasz się rozpuszcza- ponieważ niektóre topy po prostu trzeba spiłować.
- Aceton lub remover nie może być wywietrzały- jeśli macie do domowego użytku litrowe opakowanie, pod koniec może już nie mieć „mocy sprawczej” 😉
- Ważne jest też aby używać do tego celu normalnych wacików, a nie tych bezpyłowych, Ponieważ z wacika bawełnianego wolniej odparowują specyfiki do rozpuszczania hybrydy.