Bare Care to marka jaką poznałam kilka miesięcy temu przy okazji spotkania organizowanego przeze mnie i Olę 🙂 Uwielbiam peelingi kawowe, więc z radością przyjęłam pod swój dach dwa nowe o zapachu kokosa oraz czekolady.
Jak się sprawdziły i czy warto po nie sięgnąć?
Peeling Bare Care cechuje proste opakowanie. Bardzo podoba mi się sposób w jaki za pomocą grafik mamy opisany cały skład kosmetyku- nie trzeba kończyć chemii molekularnej, żeby wiedzieć co znajdziemy w środku! Brawo Bare Care, genialny pomysł!
Składy kosmetyków są proste: znajdziemy w nich, kawę- która jest bazą peelingu, sól, cukier trzcinowy, olejki: m.in. arganowy, avocado, kokosowy. Nic skomplikowanego, ale dobry kosmetyk wcale nie musi być naszpikowany cudami, żeby cuda robić 🙂
Peeling Bare Care, robi to co lubię najbardziej. Ściera, zdrapuje, destruuje martwy naskórek! Uwielbiam to uczucie kiedy drobiny kawy przyjemnie drapią moja skórę, pobudzając tym samym krążenie, oczyszczają skórę i przygotowują ją na kolejne etapy pielęgnacji. To chyba jedna z moich ulubionych form peelingu. Po wykonaniu masażu całego ciała skóra jest jedwabiście gładka.
Jak dla mnie peeling tego typu to numer 1 w pielęgnacji. Śmiało mogę go polecić osobom które:
- lubią mocne ścieranie
- marzą o gładkiej skórze, chcą pozbyć się wrastających włosów np. po depilacji woskiem
- osobom walczącym z cellulitem- kofeina zawarta w kawie, bardzo szybko przenika w głąb naszej skóry, zaczyna stymulować proces lipolizy- czyli rozkładu tłuszczu do kwasów tłuszczowych.
Prócz tego masaż jaki wykonujemy, w połączeniu z kofeiną poprawia przepływ chłonki w naczyniach limfatycznych praz poprawia krążenie krwi. Oczywiście, jak w przypadku każdego kosmetyku, aby zabieg był skuteczny, ważna jest regularność. Warto też wspomagać skórę innymi preparatami jeśli chcemy jeszcze skuteczniej walczyć ze „skórką pomarańczową „:)
Warto dodać, że aromaty zawarte w kosmetykach, nie są zbyt mocne. Najbardziej wyczuwany jest zapach kawy, uzupełniają go zapachy kokosa w jednym peelingu a czekolady w drugim.
Mogę je Wam polecić z czystym sumieniem, wiem że się nie zwiedziecie 🙂 peelingi możecie kupić na stronie Bare Care lub w różnych drogeriach kosmetycznych 🙂
0