Czy Channel przyjemniej na twarz nałożyć??

Autor:

Hej!

Dzisiaj poruszę temat z pogranicza urody i lifestylu Nie wiem czy taka tematyka przypadnie Wam do gustu. Jeśli jesteście ciekawe- zapraszam dalej!

Blogi, fejs, reklamy kuszą Nas kobiety coraz to nowszymi, lepszymi i co tu dużo mówić droższymi kosmetykami. Fajnie, jeśli mamy kasę i zakup szminki za 100 zł, nie jest problemem. Gorzej jeśli tej kasy nie mamy… ale, ale…. jest znane wszystkim Aliexpres:

Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę: brand, luxury brand i do wyboru pojawiają się nam tysiące kosmetyków, które są podróbkami znanych marek. Oczywiście ostatnio równie często używana jest w stosunku do podróbek nazwa replika. Jak zwał tak zwał, chodzi o to samo!

Nie musiałam się jakoś szczególnie naszukać, aby wrzucić Wam zdjęcia które widzicie w tym poście. Jak widać wszystko jest dostępne w zasięgu ręki. Po co płacić za szminkę MAC prawie 100 zł, jak można ją kupić za 2,39$?

A no powiem Wam,  że już wolę wydać te 100 zł, albo kupić tańszy kosmetyk. Czemu??

  • kupując oryginał mamy pewność, że produkt który kupujemy ma składniki które wymienione są na opakowaniu
  • bo płacąc za markowy produkt możemy oczekiwać dobrej jakości
  • nie oszukujemy: siebie, koleżanek i producentów kosmetyków, którzy włożyli w stworzenie dobrych formuł swój czas i pieniądze
  • producenci oryginalnych produktów muszą spełnić wszelakie wymagania sanitarne i epidemiologiczne- kosmetyki mają być maksymalnie bezpieczne w użyciu

Nie rozumiem pogodni za podróbkami

Co nam daje to że na opakowaniu jest napis Chanel i że opakowanie wygląda jak oryginał? Nic, jeśli w środku kosmetyk nie nadaje się do użytku, uczula nas, bądź jest kiepski jakościowo. Często na grupach związanych z Ali, dziewczyny wrzucają recenzje zakupionych podróbek. Jeszcze chyba nie spotkałam się z dobrą recenzją.  Moim zdaniem podróbki są idealnym sposobem, żeby wcisnąć ludziom szit wszelaki. Opakowania są często podrobione bardzo dobrze, „podrabiacze” nie bawią się w zmiany składów, więc nie wiemy co tak naprawdę siedzi w środku.  
Dla mnie osobiście jest to też trochę żałosne. Tak samo jak bawi mnie, że kobita czekająca na PKSa stoi z torebką Luji Vitą, tak samo bawi mnie jak dziewczyny pacykują się podrabianym Szanelem. Większość osób kupujących podróbki stara się wykreować, swój wizerunek , przez posiadanie rzeczy luksusowych. Ale nie oszukujmy się, podróbka NIE JEST I NIGDY NIE BĘDZIE produktem luksusowym. Dochodzi to tego jeszcze aspekt etyczny- jak by nie było- oszukujemy. Nie wiem czy wiecie, ale podróbki kupują ludzie, którzy wiedzą, że ich otoczenie nie pozna że to podróbka. Jeśli otaczamy się „czającymi” ludźmi, nie kupjemy podróbek, ponieważ boimy się, że mogą nas wyśmiać.  
Lubię Ali za fajne i tanie ozdoby do paznokci- które w polskich sklepach są kilkakrotnie droższe. Czasem kupię jakiś Chiński błyszczyk na próbę. Ale zawsze są to marki typowo Chińskie. Nigdy podróbki. Używam ich sama, nigdy na klientkach. Uważam, że jest to absolutnie niedopuszczalne i karygodne.   
Apeluję do Was, żebyście zastanowiły się 5 razy zanim skusi Was piękna chińska „replika”, bo nigdy nie wiecie co czai się w środku kolejnej cudnej szminki od Diora.

A Wy co sądzicie o kosmetycznych podróbkach? A może kupiłyście nieświadomie taką podróbkę na Allegro? Podzielcie się koniecznie swoimi doświadczeniami!

Sylv

0
Brak tagów 0