Fluffy z Hairy Tale

Autor:

Hairy Tale to marka stworzona przez włosowe guru Agnieszkę Niedziałek 🙂 Fluffy trafił do mnie w pierwszym rzucie kosmetyków 🙂 używam go już od jakiegoś czasu (w sumie zaraz sięgnie dna…) więc czas w końcu napisać Wam o uroczym nietoperku kilka słów!

Hairy Tale

Marka powstała z miłości do włosów. Składy produktów są bardzo dobrze przemyślane. Kosmetyki możemy dobrać, żeby jak najbardziej dostosować je do potrzeb naszej skóry oraz włosów. W każdym z kosmetyków myjących, znajdują się wyłącznie łagodne substancje myjące. Więc są produktami, których możemy używać na co dzień.

Fluffy

Czemu akurat jego wybrałam do testów? Ponieważ moja skóra głowy ma skłonność do przesuszania. Efektem czego jest łuszcząca się skóra głowy, która wygląda jak łupież. Nie fajna sprawa. Fluffy to nawilżający krem myjący przeznaczony do suchej i wrażliwej skóry głowy. Ma w składzie masło shea oraz olej z nasion owsa. Prócz tego ma również dodatek protein owsianych, które dodają włosom lekkości.

Jakie wywarł na mnie wrażenie?

Zaczniemy od technicznych wrażeń: myjadło ma wygodną 250ml tubę. Nie ślizga się, łatwo ją otworzyć pod prysznicem. Dla osoby z długimi paznokciami to duża zaleta. 😀 Pierwsza tura Fluffy ma dość rzadką formułę- kolejna partia jest bardziej kremowa. Mimo tego, szampon jest bardzo wydajny bo pieni się pieruńsko! Nie spodziewałam się takiej ilości piany, przy łagodnych detergentach! Zapach jest bardzo przyjemny, jak dla mnie 100% słodziutkiej brzoskwini!

Włosy po jego użyciu są świeże, sypkie i przecudownie odbite od nasady. Nie wiem jak on to robi, ale włosy zachowują się po nim jak po zrobionym peelingu skóry głowy! Ale to oczywiście dodatkowy walor kosmetyku. Dla mnie ważne jest to, że faktycznie po użyciu Fluffy, moja skóra głowy jest cudownie ukojona! Nic nie swędzi, nie łuszczy się.

Skład Nietoperka 🙂

Jestem bardzo zadowolona z zakupu i zdecydowanie mam chęć na kolejne opakowanie. Pewnie się skuszę, gdy będę robiła kolejne zakupy w sklepie Agnieszki. Jestem też bardzo ciekawa jakie będą kolejne kosmetyki! Już się nie mogę doczekać 🙂

Wpis nie jest sponsorowany, szampon kupiłam sama i w 100% Wam polecam, zwłaszcza jeśli tak jak ja borykacie się z suchą skórą na głowie <3
Wpadnijcie też do starszych włosowych wpisów:
Moje włosy chcą się kręcić
Maski do włosów wysokoporowatych

0
Brak tagów 0