A-Derma: co warto kupić?

Autor:

A-Derma to marka, którą znam od niedawna. Dzisiaj pokażę Wam dwa kosmetyki, które rewelacyjnie mi się sprawdziły!

 

EXOMEGA Olejek zmiękczająco-oczyszczający pod prysznic

Już od jakiegoś czasu bardzo chętnie sięgam po olejki po prysznic. Dwa z nich, pokazywałam Wam na Instagramie: Roge Cavailles oraz Ducray. Obydwa bardzo polubiłam, więc z wielką chęcią sięgnęłam po olejek od A-Derma. Olejek zamknięty jest w białej, dość twardej buteleczce, jednak dzięki temu, że produkt nie jest zbyt gęsty łatwo wydobyć go z butelki. Pachnie ładnie, nie zbyt nachalnie, dość świeżo. Zapach trochę kojarzy mi się z mydłem. Pieni się delikatnie. Skóra po jego użyciu jest czysta i przyjemnie nawilżona. Zimą często zmagam się z przesuszeniem skóry, a dzięki olejkowi z A-derma nie mam już tego problemu. Jedynym minusem jest raczej kiepska wydajność- ponieważ wystarczył mi na około miesiąc codziennego stosowania. Olejek przeznaczony jest do skóry suchej oraz atopowej. Kupicie go w drogeriach internetowych za ok. 40zł.

SKŁADNIKI: Aqua, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Laureth Sulfate, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Decyl Glucoside, Ceteareth-60 Myristyl Glycol, Disodium Laureth Sulfosuccinate, 10-Hydroxydecenoic Acid, Avena Sativa, Butylparaben, Citric Acid, Disodium EDTA, Ethylparaben, Parfum (Fragrance), Isobutylparaben, Maltodextrin, Methylisothiazolinone, Methylparaben, Oenothera Biennis, Phenoxyethanol, Propylparaben, Sodium Propylparaben, Sorbic Acid, CI 19140 (Yellow 5).

 

Woda micelarna Phys-AC

Płyn micelarny zamknięty w przezroczystej butelce na klik. Pachnie bardzo delikatnie. Muszę przyznać, że miałam pewne obawy czy poradzi sobie dobrze z makijażem, a idealnie usunął zarówno tusz do rzęs, resztki kleju, liner i wodoodporny podkład. Buzia została idealnie czysta. Warto podkreślić, że nie szczypie w oczy, a po jego użyciu skóra nie jest ściągnięta, nie piecze, nie jest podrażniona. Jestem nim miło zaskoczona! Nadaje się do codziennej pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i trądzikowej.  Nie wymaga zmycia jego resztek z twarzy wodą. Usuwa z twarzy kurz, bród, nadmiar łoju, koi skórę. Już dawno, żaden kosmetyk micelarny nie zrobił na mnie tak dobrego wrażenia już przy pierwszym użyciu! Kupicie go za ok. 35 zł w drogeriach internetowych.

Skład: Aqua, Pentylene Glycol, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Ammonium, Glycyrrhizate, Avena, Sativa (Oat) Leaf/Stem Extract (Avena Sativa Leaf/Stem Extract, Bisabolol, Coco-Glucoside, Disodium Edta, Fragrance (Parfum), Glutamic Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Poloxamer 184, PPG-26-Buteth-26, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide.

Co jeszcze mogę Wam polecić do usuwania makijażu?

Jeśli szukacie innych, ale równie dobrych produktów do demakijażu wpadnijcie do poprzednich postów:

Płyn micelarny z zieloną herbatą

Olejek do demakijażu od Resibo

Płyn dwufazowy od Lirene

Napiszcie mi również, czy znacie produkty od A-derma? Ponieważ, to moja pierwsza styczność z nimi a już na samym początku mnie zachwycają, może mają jeszcze jakieś perełki które warto poznać?

0
Brak tagów 0